WYCIECZKA DO KAZIMIERZA DOLNEGO NAD WISŁĄ

Kazimierz Dolny to położone nad Wisłą urokliwe miasteczko leżące w województwie lubelskim, które może pochwalić się: bogatą historią, urzekającym starym miastem, rezydencjami wzniesionymi w stylu lubelskiego renesansu oraz oplatającymi je wąwozami lessowymi.

Współczesny Kazimierz Dolny jest miejscem typowo turystycznym, do którego w każdy weekend przybywają tysiące turystów. Nieco luźniej jest w tygodniu, dzięki czemu można łatwiej poznać miejsca, które na każdym kroku prowadzą nas fascynującą przeszłość.

W gorący, czerwcowy poranek (22.06. br.) uczniowie naszej szkoły udali się na wycieczkę do wspomnianego Kazimierza Dolnego. Od godziny 10.00 wraz z przewodnikiem przystąpiliśmy do wędrówki po najciekawszych miejscach. Na początek odwiedziliśmy Zespół klasztorny o. Franciszkanów, który usytuowany jest na wzniesieniu kawałek na zachód od starego miasta. Prawdopodobnie właśnie to wzgórze nazywane było Wietrzną Górą, i to na nim rozpoczęła się historia Kazimierza. Do kompleksu prowadzą zadaszone schody z drewnianymi stopniami. Na dziedzińcu klasztoru stoi zadaszona drewniana studnia.

Częścią klasztoru jest ufundowany przez Mikołaja Przybyła pod koniec XVI wieku kościół Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, stanowiący Sanktuarium Matki Bożej Kazimierskiej.

Kolejnym punktem naszej wędrówki było Muzeum Sztuki Złotniczej, które w swoich zbiorach ma zarówno zabytki złotnictwa dawnego - w tym argentaria kościelne, judaika oraz srebra stołowe polskich i zagranicznych ośrodków złotniczych - jak również bogatą kolekcję polskiego złotnictwa współczesnego.

Oczywiście nie mogło zabraknąć kazimierzowskiego rynku, Kamienicy Przybyłów oraz Małego Rynku, gdzie pani przewodnik opowiadała ciekawe historię o miejscach, które przez wieki tętniły życiem.

Uczestnicy wycieczki poznali również historie związane z kościołem farnym św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja. Wnętrze świątyni skrywa w sobie unikalny skarb: najstarsze zachowane w całości organy w Polsce. Instrumentu wykonał prawdopodobnie Szymon Lilius około 1625 roku.

Z kościoła udaliśmy się w kierunku zamku kazimierzowskiego. Do naszych czasów przetrwała (w stanie bliskim oryginałowi) XIII-wieczna wieża cylindryczna (potocznie zwana basztą) oraz ruiny zamku.

Ciekawą atrakcją dla dzieci był przejazd meleksami ulicami Kazimierza Dolnego, podczas którego poznaliśmy legendy związane z miastem, w tym tę najbardziej znaną o kazimierzowskim kogucie, który walczył z diabłem. Wspomnianymi meleksami przejechaliśmy do lessowego wąwozu, których wokół Kazimierza mnóstwo. Najsłynniejszym z nich jest Korzeniowy Dół, który wygląda niczym wprost wyjęty z baśniowej scenerii.

Ostatnim punktem wycieczki był obiad, po którym zadowoleni ruszyliśmy w drogę powrotną do domu, gdzie dotarliśmy w godzinach wieczornych. Organizatorem i kierownikiem wycieczki była p. Bogumiła Grobelna.