WYCIECZKA W BIESZCZADY
“Jest w Komańczy dom jasny malowany nadzieją
i koronką z drzewa ozdobiony
szumem jodeł wiekowych i zapachem żywicznym
w każdej porze szczelnie otulony…”
- ks. Zbigniew Czuchra MS
Wspomniany „dom jasny” to położony pośród wiekowych jodeł klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy, który podczas naszej kolejnej wyprawy w Bieszczady odwiedzili uczniowie klas VII i VIII ze szkół podstawowych z Nockowej i Wiercan. Przemierzając asfaltową dróżkę, która prowadzi do klasztoru dostrzec można zamontowane napisy z cytatami Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który w latach 1955-1956 był w tym miejscu internowany przez władze komunistyczne. Pamiątki po Prymasie pozwalają nam bliżej poznać tę wyjątkową postać, która dla Polaków stała się symbolem nieugiętej postawy wobec całego zła, jakie spadło na nasz kraj po II wojnie światowej. Jest to miejsce, gdzie da się odczuć duchową obecność Prymasa Tysiąclecia, człowieka, którego życiorys warto przybliżać młodemu pokoleniu, tak bardzo poszukującemu autentycznych autorytetów.
Z Komańczy przejechaliśmy następnie do miejscowości Prełuki, skąd „zaatakowaliśmy” nasz kolejny bieszczadzki szczyt - Chryszczatą – 997 m n.p.m. Czerwony szlak, którym wędrowaliśmy, jest częścią Głównego Szlaku Beskidzkiego, wiodącego z Ustronia w Beskidzie Śląskim do Wołosatego w Bieszczadach.
Wędrówkę rozpoczęliśmy przy przydrożnym krzyżu, za którym rozpoczyna się Ciśniańsko- Wetliński Park Krajobrazowy. Szlak na początku biegnie łagodnie wzdłuż Olchowatego, drogą leśną, po około 1 km skręcamy do lasu, gdzie towarzyszy nam jesienna, pełna kolorów, urokliwa aura. Z czasem szlak staje się coraz bardziej stromy i zaczynamy mocnej podchodzić pod górę. Po około 2 godzinach wędrówki napotykamy tablicę informacyjną, że wchodzimy na teren rezerwatu „Zwiezło”. Jeszcze chwila podejścia i na wysokości 683 m n.p.m. pojawiają się, pierwsze, dolne Jeziorko Duszatyńskie. Wędrując dalej, na wysokości 701 m n.p.m. spotykamy kolejne Jeziorko. Warto w tym miejscu zrobić sobie przerwę i w pięknych okolicznościach jesiennej przyrody, w blasku słońca, odbijającego się w tafli jeziorka.
Wspomniane Jeziorka Duszatyńskie powstały w 1907 roku na skutek osunięcia się olbrzymich mas skalnych, stąd też nazwa utworzonego w 1957 roku rezerwatu „Zwiezło”. W 2007 roku odsłonięto obelisk upamiętniający 100-lecie powstania jeziorek oraz 50-lecie utworzenia rezerwatu.
Warto wspomnieć, że szlak ten oraz same Jeziorka Duszatyńskie umiłował sobie Kardynał Karol Wojtyła, wielki miłośnik górskich wędrówek, o czym świadczy tablica informacyjna przy największym jeziorku.
Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej, przed nami około 40 minut wędrówki na szczyt Chryszczatej. Po drodze docieramy do kolejnego, wyjątkowego miejsca – cmentarza z okresu I wojny światowej. W zimie 1914 roku przebiegała tędy linia frontu austriacko-rosyjskiego. Z tego okresu pozostały ciągnące się grzebietami okopy, oraz całkowicie schowane, zarośnięte lasem cmentarze wojskowe. Jeden z cmentarzy znajduje się bezpośrednio przy czerwonym szlaku od strony rezerwatu Zwiezło a składa się na niego symboliczny krzyż z sentencją. Inny położony jest pod grzbietem Chryszczatej.
Na wierzchołku Chryszczatej znajduje się betonowy "obelisk" o wysokości 7,85 m. Niegdyś stała tu drewniana wieża widokowa, obelisk był jej podporą. Do roku 1999/2000 stał tu również drewniany krzyż ustawiony w rocznicę Chrztu Rusi. Został najpierw szybko "przerobiony" na krzyż łaciński a potem całkiem zniknął. Od 25 września 2007 stoi tu kolejny krzyż - na betonowej podstawie, ustawiony dla uczczenia pobytu na Chryszczatej papieża Jana Pawła II.
Po zejściu ze szczytu przyszedł czas na odpoczynek przy ognisku. Cała wyprawa, wspólne chwile podczas wędrówki i przy ognisku sprzyjały integracji uczniów dwóch zaprzyjaźnionych szkół.